PASJA - jak ją w sobie rozbudzić?
Witajcie
Od lat zajmujÄ™ siÄ™ oÅ›wiatÄ…. EdukacjÄ… zarówno dużych, jak i maÅ‚ych i tych najmniejszych...
Zdarza mi siÄ™ widzieć tan charakterystyczny bÅ‚ysk w oku uczniów, nauczycieli, sÅ‚uchaczy.. U jednych jest, inni jeszcze go nie majÄ…. Czasem uda mi siÄ™ go wskrzesić u kogoÅ›. I to uważam za swój najwiÄ™kszy sukces. Dlatego żartobliwie nazywam siebie SprawczyniÄ….
O mnie i o mojej pasji oraz przekorze...
NajproÅ›ciej o mnie można powiedzieć - twórca, poszukujÄ…ca dusza..., marzyciel, wizjoner, kreator.
Interesuje mnie wszystko co fantastyczne, nowe, niesamowite, tajemnicze... PoczÄ…wszy od gÅ‚Ä™bin kosmosu, a skoÅ„czywszy na pomocy ludziom, w taki sposób, aby poczuli, że warto poszukiwać, warto dbać o siebie i aby wreszcie pouczyli siÄ™ szczęśliwi...
Obecnie jestem dyrektorem szkoły średniej, szkoleniowcem, wykładowcą wyższej uczelni, prezesem stowarzyszenia.
ByÅ‚am nieustannie od poczÄ…tku i jestem - nauczycielem. UkoÅ„czyÅ‚am wiele interesujÄ…cych form doskonalenia, które rozwinęły moje różnorodne zainteresowania i talenty. UkoÅ„czyÅ‚am wiele kierunków studiów podyplomowych - które pokazaÅ‚y mi, że wiedza pomaga rozwijać siÄ™ wszechstronnie i otwiera nowe możliwoÅ›ci.
Od dziecka rozbudzam swoją wyobraźnię, tworzę, kreuję, projektuję. Nie straszne mi nowości, zmiany, przekształcenia.
Z posiadanej wiedzy i doÅ›wiadczenia - jakie zdobywam każdego dnia - potrafiÄ™ skorzystać w taki sposób, że mogÄ™ stworzyć nowe wartoÅ›ci, nowe koniunkcje, nowe treÅ›ci i nowÄ… jakość. Ta umiejÄ™tność w życiu zawodowym bardzo mi pomaga. Wiążę ze sobÄ… przeróżne fakty w taki sposób, że powstaje nowy wymiar.
I wiecie co?
Nie urodziłam się "cudnym dzieckiem". Do wszystkiego doszłam samodzielnie poprzez ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia - ćwiczenia wyobraźni, umysłu i woli oraz osobistą wiarę w to, że potrafię.
Jak do tego doszło? - zapytacie.
Zwyczajnie, nie ograniczając swojej wyobraźni, a puszkując rozwiązań na tak zwane "niemożliwe".
Zawsze jak słyszałam, że coś jest niemożliwe, to starałam się przekornie, aby stało się możliwe...
"Ja sama".
"Ja muszę to zrobić, bo innym nie wychodzi. Ja im pokażę, że mnie się uda".
"Ja to zrobiÄ™".
Kiedy mi się udawało - rosłam. Kiedy nie wychodziło - z uporem powtarzałam.
SÅ‚yszycie to u swoich dzieci? "Ja sama, ja sam".
JeÅ›li tak, pozwólcie im dziaÅ‚ać. To jest wÅ‚aÅ›nie ten "motorek", który potem w dorosÅ‚ym życiu siÄ™ przydaje. Oczywiscie jest jeszcze kilka innych kwestii, ważnych elementów rozwoju, o których Wam opowiem, jednak myÅ›lÄ™, że iskierkÄ…, która siÄ™ we mnie pali - jest wÅ‚aÅ›nie to przekonanie, że mogÄ™ prawie wszystko. "Prawie" - nie jest narzucone mi z zewnÄ…trz, a jest moim osobistym wyborem. Znaczy to, że nie chcÄ™, albo zdecydowaÅ‚am siÄ™ czego nie robić. Na przykÅ‚ad nie namówicie mnie do skoku na linie. Bo nie chcÄ™.
Ale prawie wszystko inne jest w zasiÄ™gu mich możliwoÅ›ci, bo.... wiem, że jak czÅ‚owiek czegoÅ› chce i pragnie, jest w stanie to osiÄ…gnąć. MyÅ›lenie o sobie w taki sposób otwiera umysÅ‚ "na nowe". Nowe jest dla mnie "tajemnicÄ…" do eksplorowania, rozwiÄ…zywania, poznania. Nie lubiÄ™ powtórek, monotonii, skostniaÅ‚ych schematów.
I tu siÄ™ zatrzymam. Zapowiem coÅ›, co chcÄ™ opisać i polaryzować. Podzielić siÄ™ tym z innymi. CoÅ› co, co pomogÅ‚o mi w życiu osiÄ…gnąć wile rożnych planowanych i nieplanowanych sukcesów. CoÅ› co pomiga mi przeÅ‚amywać bariery, zwalczać ograniczenia i napÄ™dza realizacjÄ™ moich marzeÅ„. Gdyby to coÅ› zaszczepić w naszych uczniach - być może poczujÄ… w sobie podobnÄ… siÅ‚Ä™. ChcÄ™ w to wierzyć, dlatego o tym napiszÄ™.
To coś - nazwałam PEDAGOGIKĄ PASJI i PRZEKORY.
***
Im staję się starsza, tym bardziej uświadamiam sobie, że moje ograniczenia są coraz to większe, ale dzięki temu, że nigdy się nie zamartwiałam - nic sobie z tego nie robię. Mogę mieć tylko nadzieję na to, że do końca moich dni, będę widziała "szklankę do połowy pełną" i swoje doświadczenia zostawię następnym pokoleniom.
Czego Wam i sobie życzę, bo to pomaga być szczęśliwym.
Kontakt
Jestem - zatem można ze mną rozmawiać.